Jak przeprowadzić analizę content gap?

Istnieją dwie drogi, aby zbudować widoczność w wyszukiwarce: 

1. Tworzyć treści, które będą się wyświetlać na frazy, które są wyszukiwane przez internautów, ale nie wpadła jeszcze na to Twoja konkurencja. 
2. Tworzyć treści na tematy, które są wyszukiwane i tworzy je również Twoja konkurencja – ale robić to lepiej od nich. 

Analiza content gaps pozwoli Ci zagospodarować ten drugi obszar. 

Dowiedz się, jak ją przeprowadzić.

Na czym polega analiza content gap?

Analiza content gaps to proces, którego celem jest odnalezienie tematów treści, które są wartościowe dla Twoich odbiorców, ale nie pokrywasz ich jeszcze na Twojej stronie. 

Pozwala zobaczyć, na jakie słowa kluczowe wyświetla się konkurencja, a Twoja domena – jeszcze nie. Dzięki temu zyskujesz wiedzę, które treści rozbudować i jakie nowe tematy warto dodać do strategii contentowej.

Dlaczego warto analizować content gaps?

Analiza content gaps pozwala zrozumieć, które tematy i frazy konkurencja pokrywa lepiej od Ciebie i jakiego potencjału jeszcze nie wykorzystujesz. 

Dzięki temu możesz:

• rozwijać strategię contentową w kierunku, który ma potwierdzony potencjał w wynikach wyszukiwania,
• uzupełniać artykuły o elementy, których oczekują użytkownicy,
• tworzyć nowe materiały tam, gdzie istnieje wyraźna luka tematyczna,
• uporządkować strukturę treści i uniknąć kanibalizacji,
• budować widoczność w sposób przewidywalny, oparty na danych, a nie domysłach.

Jak przeprowadzić analizę content gap krok po kroku?

Oto, jak znaleźć content gaps dla całej domeny:

1. Wytypuj swoich konkurentów

Wybierz domeny, które realnie konkurują z Twoją – najlepiej 2–3 mocne marki o podobnym profilu tematycznym.

Nie musisz podawać ich z głowy. 

Konkurentów łatwo sprawdzisz w Senuto. W tym celu uruchom moduł Analiza Widoczności i wybierz pozycję “Konkurencja” lub po prostu przescrolluj stronę. Zobaczysz wykres ze stronami, które konkurują z Tobą w wynikach wyszukiwania.

2. Przeanalizuj widoczność konkurentów

Najłatwiej to zrobisz, uruchamiając narzędzie Analiza Konkurencji w Senuto. To najszybszy sposób na odnalezienie content gaps na poziomie domen. Wykonaj następujące działania:

1. Ustaw dla swojej domeny zakres pozycji 1–50.
2. Dla konkurencji ustaw zakres 1–10.
3. Wybierz opcję Słowa kluczowe konkurencji.

Otrzymasz listę fraz, na które:

• konkurenci rankują wysoko,
• Twoja domena w ogóle nie występuje w pierwszej pięćdziesiątce wyników.

Nie musisz korzystać z powyższego narzędzia. Możesz tak naprawdę w dowolny sposób, który uznasz za efektywny, przeanalizować szczegóły widoczności wytypowanych domen.

Po prostu podaj nazwę tej domeny i sprawdź, na jakie frazy wyświetla się ona w wynikach wyszukiwania. Zidentyfikuj wśród nich te, których nie masz na swojej stronie, a następnie oceń ich potencjał. 

Oczywiście możesz to także zrobić za pomocą innego narzędzia SEO. 

3. Odfiltruj frazy według sekcji domeny

Jeśli analizujesz np. blog:

• ogranicz wyniki do adresów URL zawierających /blog/, /poradnik/ lub analogiczną strukturę,
• dzięki temu otrzymasz listę luk stricte dla sekcji contentowej, a nie dla całej domeny.

4. Oceń potencjał poszczególnych fraz

Zwróć uwagę na:

• liczbę wyszukiwań – im większy wolumen, tym większa szansa na ruch, ale nie ignoruj też fraz z niższym potencjałem, jeśli są precyzyjne i dobrze wpisują się w Twoją ofertę,
• konkurencyjność – sprawdź, jak trudne będzie wejście na wysokie pozycje i czy Twoje treści mają realną szansę, by wyróżnić się na tle konkurencji,
• intencję wyszukiwania – upewnij się, że za frazą stoi potrzeba, którą możesz odpowiednio zagospodarować,
• dopasowanie tematyczne do Twojej strony – wybieraj frazy, które naturalnie rozszerzają istniejące klastry treści, zamiast tworzyć przypadkowe artykuły,
• opłacalność biznesową – oceń, czy ruch z danej frazy przełoży się na cele, które chcesz osiągnąć.

Możesz to zrobić np. w tabeli przestawnej. 

Jak przeprowadzić analizę content gap dla pojedynczego artykułu?

Ta metoda sprawdzi się, jeżeli chcesz dopracować konkretną podstronę – np. artykuł blogowy, kategorię, landing page albo stronę usługową.

Oto, jak przeprowadzić taką analizę krok po kroku:

1. Wybierz nadrzędne słowo kluczowe dla danego artykułu/podstrony

Z dużym prawdopodobieństwem będzie to fraza zawarta w tytule. 

Jeżeli masz wątpliwości, na jakie zapytanie najlepiej pozycjonować dany tekst, oto, co możesz zrobić:

• Sprawdź konkretny adres w Google Search Console i sprawdź, na jakie zapytania się on wyświetla. Następnie sprawdź liczbę wyszukiwań poszczególnych zapytań, korzystając np. z Senuto. 
• Wrzuć dany adres URL do Senuto i sprawdź, na jakie frazy jest już widoczny. Zwróć uwagę na te, które generują najwięcej wyszukiwań.

2. Sprawdź konkurencję dla danego słowa kluczowego

Masz dwie możliwości:

• Możesz ręcznie wpisać wytypowaną frazę w Google, a następnie przejrzeć teksty, które wyświetlają się np. w TOP5. 
• Możesz też użyć TOP100 Crawler w Senuto. Wpisujesz frazę → narzędzie zwraca pełną listę URL-i pojawiających się na dane zapytanie.

Następnie przejrzyj listę i odrzuć te wyniki, które nie pasują do intencji użytkownika. Np. gdy analizujesz artykuł poradnikowy, odrzucasz strony kategorii e-commerce.

3. Sprawdź, na jakie słowa kluczowe wyświetla się konkurencja, a Twój artykuł nie

Otwórz Analizę URL, wprowadź wytypowane adresy konkurentów i pobierz listę fraz, na które każdy z nich rankuje.

W tym momencie powstaje zbiorcza baza, na którą składają się:

• wszystkie frazy konkurencji,
• wraz z pozycjami,
• średnią liczbą wyszukiwań.

Możesz to zrobić także w inny sposób – po prostu wklejając konkretny adres URL w module Analiza Widoczności. 

Oto przykład:

4. Skorzystaj z Content Writera i wygeneruj strukturę tekstu (opcjonalnie)

Content Writer to narzędzie, które pomaga Ci tworzyć treści widoczne w wyszukiwarce Google. Otrzymujesz wytyczne na podstawie stron z TOP20 Google i odpowiedzi generowanych przez AI. 

Jeżeli chcesz znaleźć content gaps, wystarczy, że wygenerujesz strukturę tekstu we Writerze. Już na tym etapie zobaczysz luki, które warto wypełnić. 

Więcej na ten temat dowiesz się z artykułu: Tworzenie treści SEO kontra gra w kalambury. Dlaczego musisz zmienić podejście?

5. Obrób dane i zidentyfikuj faktyczne luki (content gaps)

Wyeksportuj frazy do Excela czy Google Sheets i obrób je w następujący sposób:

1. Usuń frazy, na które dany tekst już się wyświetla. 
2. Uwzględnij te, na które Twoi konkurenci wyświetlają się w TOP 10. 
3. Odfiltruj te, które notują niewiele wyszukiwań – np. poniżej 10 wyszukiwań miesięcznie (chyba że celujesz w bardzo niszowy temat).

6. Wyklucz frazy, które mogą powodować kanibalizację

Twoja domena może już rankować na te frazy – tylko nie ten konkretny artykuł, który analizujesz.

Sprawdź to na jeden z trzech sposobów:

1. Analiza widoczności → eksport → dopasowanie fraz do URL-i.
2. TOP100 Crawler → sprawdzenie, czy Twoja domena pojawia się dla fraz konkurencji.
3. Monitoring pozycji → dodanie fraz i sprawdzenie, które podstrony rankują.

Zostawiasz tylko frazy, na które:

• konkurencja jest wysoko (np. TOP10),
• Twój artykuł nie jest widoczny,
• żadna inna podstrona Twojej domeny nie rankuje w TOP50.

7. Zweryfikuj frazy ręcznie i zdecyduj, co z nimi zrobić

Finalna lista fraz to nie gotowa lista haseł do wklejenia w tekst. Sprawdź:

• czy frazy pasują do tematu artykułu,
• czy wymagają stworzenia osobnej treści,
• czy nie odbiegają od aktualnej strategii treści.

Dopiero po tej selekcji możesz przejść do rozbudowy tekstu.

Podsumowanie

Najważniejsze w analizie content gaps nie jest samo znalezienie luk, ale to, jak je wykorzystasz. Potraktuj ją jak narzędzie do ustawiania priorytetów. Wybieraj tylko te tematy, które realnie mogą poprawić widoczność i wzmocnić klastry treści na Twojej stronie – nie skupiaj się na absolutnie wszystkich frazach, które pokrywają Twoi konkurenci. 

Druga rzecz – patrz nie tylko na frazy, ale też na format treści. Jeśli konkurencja wygrywa dzięki FAQ, tabelom czy schematom krok po kroku, uwzględnij to w swoim planie. Content gap często oznacza również lukę w sposobie prezentacji treści.

👉 Sprawdź od razu wskazówki odnośnie recyklingu treści. 

I wreszcie – wracaj do tej analizy regularnie. Content gaps zmieniają się wraz z wynikami wyszukiwania i rozwojem Twojej konkurencji. Stała praca z tymi danymi pozwoli Ci nie tylko nadrobić zaległości, ale też utrzymać przewagę. Pamiętaj, że Twoi konkurenci również szukają luk w swoich strategiach 😉